Tuż po zrobieniu dziary rozczulamy się nad nią: stosujemy się do zaleceń tatuatora i pieczołowicie wcieramy masło do tatuaży. Ale z czasem mamy tendencję do zapominania o codziennej pielęgnacji. A potem wielkie zdziwienie – dlaczego moja dziara jest taka blada i jakby mniej ostra? Twoja skóra każdego dnia ulega mikrouszkodzeniom. Każde zadraśnięcie, skaleczenie, nawet gryzący sweter, no i oczywiście kontakt z promieniami słonecznymi – nie są jej obojętne. Na co dzień tych uszkodzeń nie zauważamy, ale na tatuażu są one od razu widoczne. To dlatego wydziarana skóra wymaga szczególnej troski. Masz wiele tatuaży albo jeden ale naprawdę duży? Najwygodniej i najekonomiczniej będzie się zaopatrzyć w duże masło do tatuażu, o większej pojemności. Przy okazji możesz też wcierać je w skórę bez tuszu – przecież ona także potrzebuje ochrony, której na co dzień tak bardzo jej skąpimy.

Przekonuje cię Tattoo Butter – gdzie kupić ten eliksir dla wydziaranych bogów? Oczywiście w naszym sklepie internetowym – czyli tu, gdzie jesteś. Wybierz zapach, który najbardziej ci odpowiada, wrzuć do koszyka i tak dalej – pewnie robiłeś to nie raz i nie trzeba cię uczyć procedury zakupów internetowych. Możliwe, że na nasze masło do tatuażu LoveInk natkniesz się również w studiu, gdzie robisz dziarę lub piercing. Nic dziwnego – tatuatorzy znają nasze produkty, doceniają je i polecają swoim klientom. Dlaczego? Bo są po prostu dobre: skuteczne, naturalne, pachnące i uzależniające. Przekonasz się z resztą, gdy sam zaczniesz je stosować. Weź na próbę a na pewno wrócisz po kolejne opakowanie.