Seminarium LOVEINK & James Artink & Karol Rybakowski — dwa dni, które podniosły poprzeczkę w świecie tatuażu

18–19 października 2025 r. odbyło się jedno z najbardziej inspirujących wydarzeń tej jesieni – Seminarium LOVEINK, które zgromadziło tatuatorów spragnionych wiedzy, rozwoju i prawdziwej artystycznej energii.
W centrum uwagi – James Artink i Karol Rybakowski – dwaj artyści, których nazwiska są synonimem jakości, technicznego mistrzostwa i bezkompromisowego podejścia do sztuki tatuażu.
To były dwa dni, które połączyły teorię z praktyką, wiedzę z emocją, a sztukę z biznesową świadomością. Dwa dni, które udowodniły, że tatuaż to nie tylko zawód – to droga, która wymaga odwagi, pasji i nieustannego rozwoju.
Dlaczego rozwój to fundament sukcesu tatuatora?
Branża tatuażu zmienia się szybciej niż kiedykolwiek. Klienci oczekują dziś nie tylko „ładnych wzorów”, ale emocji, historii i perfekcyjnego wykonania.
Rozwój techniczny i artystyczny to już nie wybór – to konieczność.
Każdy artysta, który chce budować swoją markę, musi:
-
szlifować warsztat i poszerzać horyzonty,
-
uczyć się od najlepszych i rozumieć, jak myśleć o świetle, kolorze i kompozycji,
-
łączyć sztukę z profesjonalizmem i dbałością o bezpieczeństwo klienta.
To właśnie z tej potrzeby powstało Seminarium LOVEINK – wydarzenie, które stawia na świadomy rozwój, merytoryczną wiedzę i praktyczne doświadczenie.
Dzień 1 – Masterclass pełen wiedzy, detali i refleksji
Pierwszy dzień seminarium był czystą dawką teorii, inspiracji i analizy procesu twórczego.
Uczestnicy mieli okazję obejrzeć profesjonalnie przygotowane nagrania sesji Jamesa Artinka i Karola Rybakowskiego – krok po kroku, z dokładnym omówieniem każdego etapu.
Nie było miejsca na przypadek – każdy ruch maszynki, każde światło, każdy odcień koloru został rozłożony na czynniki pierwsze.
Dzięki sesjom Q&A artyści mogli zadawać pytania, rozumieć decyzje mistrzów i zobaczyć, jak teoria przekłada się na realny efekt na skórze.
To był dzień, w którym uczestnicy nie tylko oglądali proces – oni zrozumieli jego sens.

Dzień 2 – Praktyka, feedback i intensywna praca warsztatowa
Drugi dzień to zupełnie inny poziom doświadczenia.
Limitowana, kameralna grupa (maksymalnie 20 osób) pracowała ramię w ramię z Jamesem i Karolem nad własnymi projektami.
Każdy uczestnik miał szansę:
-
zaprezentować własny pomysł i dopracować go pod okiem mistrzów,
-
przejść przez cały proces – od referencji, przez kompozycję na ciele, po finalną fotografię,
-
otrzymać bezpośredni feedback, który realnie poprawia warsztat.
To była przestrzeń szczerej wymiany wiedzy i doświadczeń.
Bez presji, ale z pełnym skupieniem na tym, by każdy wyszedł z poczuciem postępu.
W efekcie uczestnicy zyskali nie tylko nowe umiejętności, ale też pewność w swoich decyzjach artystycznych – coś, czego nie da się nauczyć z tutoriali czy filmów online.

Kim są prowadzący?
James Artink – znany ze swojej precyzji, odwagi w pracy z kolorem i perfekcyjnego wyczucia kontrastu.
Jego tatuaże to czysta energia – nasycone, trwałe, ale jednocześnie delikatne dla skóry. James potrafi pokazać, jak łączyć technikę z emocją i jak sprawić, by tatuaż „żył” przez lata.
Karol Rybakowski – artysta z duszą malarza. Absolwent ASP, który przeniósł swoje doświadczenie z płótna na skórę, tworząc tatuaże, które przypominają obrazy.
Naturalne światło, miękkie przejścia, harmonia barw – jego prace to kwintesencja realizmu i dowód na to, że tatuowanie to pełnoprawna forma sztuki.
Obaj artyści mają za sobą setki nagród, udział w konwencjach na całym świecie i – co najważniejsze – chęć dzielenia się wiedzą z innymi.

Co zyskali uczestnicy?
Uczestnicy wyjechali z Seminarium nie tylko z głową pełną wiedzy, ale też z zupełnie nowym spojrzeniem na swoją pracę. Przede wszystkim nauczyli się nowych technik i procesów, które mogą wdrożyć od razu – od doboru referencji i planowania projektu na ciele, przez świadome użycie światła i koloru, aż po finalną fotografię gotowego tatuażu.
Ogromną wartością był też bezpośredni feedback od mistrzów – James i Karol poświęcali czas każdemu uczestnikowi, wskazując mocne strony i obszary, które warto rozwijać. Tego typu indywidualne podejście to rzadkość na wydarzeniach branżowych, a tutaj było kluczem do realnego postępu.
Seminarium stało się też przestrzenią pełną inspiracji i motywacji. Praca wśród ambitnych artystów, wymiana doświadczeń i wzajemne wsparcie sprawiły, że wielu uczestników mówiło o nowej energii i chęci do dalszego tworzenia.
Nie zabrakło też praktycznych benefitów – każdy uczestnik otrzymał pakiet naturalnych kosmetyków LOVEINK, które wspierają proces gojenia i pielęgnacji tatuażu, będąc jednocześnie symbolem troski o jakość i bezpieczeństwo.
Wreszcie – coś, czego nie da się zmierzyć: nowe relacje i networking. Spotkanie ludzi, którzy żyją tatuażem, to nie tylko okazja do nauki, ale też do budowania współprac, wspólnych projektów i długofalowych przyjaźni.
To wszystko sprawiło, że uczestnicy opuścili seminarium z poczuciem, że zrobili konkretny krok naprzód – w swoim warsztacie, w myśleniu o sztuce i w budowaniu własnej marki.
Głosy uczestników
„To było coś więcej niż szkolenie. To moment, w którym zrozumiałem, jak myśleć o tatuażu jako o procesie, a nie tylko efekcie.”
– uczestnik seminarium
„Karol i James pokazali, że technika to tylko narzędzie – liczy się myślenie o świetle, emocji i historii, którą przekazujesz.”
– artystka z Wrocławia
Podsumowanie
Seminarium LOVEINK x James Artink & Karol Rybakowski to dwa dni intensywnej nauki, inspiracji i kreatywnego rozwoju. To wydarzenie dla tych, którzy nie chcą zatrzymać się w miejscu – którzy czują, że ich sztuka może mówić więcej, wyglądać lepiej i zostawiać ślad nie tylko na skórze, ale też w pamięci.
W świecie, gdzie technika spotyka się z emocją, a pasja z profesjonalizmem – właśnie takie wydarzenia budują przyszłość branży tatuażu.
Bo tatuaż to nie tylko praca. To droga, którą idziesz razem z tymi, którzy czują to samo.



