Przejdź do głównej treści

Co skrywa tatuaż?

Co skrywa tatuaż? Tatuaż na bliznach

Tatuaż to nie tylko ozdoba ciała. To także element, który może dodać nam pewności siebie, skryć błędy młodości, efekty wypadków, choroby i uszkodzeń ciała. Kiedy warto się nad nim zastanowić nie w kontekście ozdoby, ale nowej skóry?

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kiedy tatuaż może być potrzebny
  • Czy tatuaż może dodać pewności siebie
  • Co tatuaż może przykryć

Moja druga skóra

Tatuaż nie jest symptomem zachowań autodestruktywnych choć to – obiektywnie rzecz ujmując –efekt świadomego kaleczenia swojego ciała. Może jednak przykryć wcześniejsze ślady tejże krzywdy lub efekty wypadków, uszkodzeń skóry i ciała, ciąży, szybkiego chudnięcia lub tycia. Nie zmieni on kondycji naszej skóry i jej napięcia, ale pozwoli na ukrycie wielu niedoskonałości.

Blizny pooperacyjne, rozstępy, sznyty… te znaki naszej przeszłości z reguły można ukryć pod tatuażem. Niekiedy będzie to wymagało większej, ciemniejszej kompozycji. Jednak w większości przypadków, tatuaż doskonale sprawdzi się w tym zadaniu. 

Realistyczne tatuaże wykorzystuje się na przykład dla ukrycia śladów po amputacjach – bliznach po mastektomii i brakujących sutkach, korekcie i zmniejszaniu piersi, ginekomastii. Istnieją nawet przykłady tatuowania paznokci na brakujących paliczkach stóp lub dłoni.

Pamiętajmy jednak, że są uszkodzenia, które uniemożliwiają lub utrudniają robienie sobie ozdób ciała. Należą do nich na przykład bliznowce, atopowe i łojotokowe zapalenia skóry (a z tymi bywa różnie), łuszczyca lub ziarniniaki, które mogą się powiększyć w efekcie uszkodzenia skóry igłą w ich bezpośredniej okolicy. 

Paląca potrzeba

Tatuaż może przykryć lub w dużym stopniu pozwoli na ukrycie także rozleglejszych blizn, jak te po oparzeniach. Ma to działanie także terapeutyczne, bo o ile faktura i wypukłości nie znikną to jednak ich posiadacz zyskuje świadomość ich dokładniejszego ukrycia. A czy tatuaż boli w miejscach pokrytych bliznami? Z reguły raczej nie, ponieważ zakończenia nerwowe są tam uszkodzone. Ale pamiętajmy, że ból w procesie tatuowania potrafi promieniować na inne rejony naszego ciała.

Podobnie rzecz ma się z rozstępami – staną się one zupełnie wcale lub mniej widoczne dzięki tatuażom, jeśli oczywiście pokryje je odpowiednio wkomponowana w skórę warstwa tuszu. 

A z kolei niezwykle odważny tatuaż na brwiach, twarzy lub głowie może być ratunkiem i przywróceniem pewności siebie i odzyskania tożsamości dla osób po utracie włosów z powodu chemioterapii, trichotillomanii (wyrywania sobie włosów) lub łysienia androgenowego albo plackowatego. 

Podsumowanie

Zanim postanowimy przykryć nasze blizny, dawne tatuaże i inne uszkodzenia skóry nowym tuszem – zasięgnijmy porady u lekarza lub co najmniej tatuatora. Oni będą w stanie ocenić, czy kondycja naszej skóry jest już na tyle stabilna i wygojona od zdarzenia, że serwowanie jej długotrwałej sesji z igłami będzie niosło więcej korzyści niż ryzyka powikłań i dalszych uszkodzeń. Pamiętajmy też, że wielkość, kolorystyka i kompozycja tatuażu będą tu zależały od wielkości miejsca do ukrycia, zatem nasza wizja gotowej pracy niechybnie odbiegać będzie od tego, co umożliwi kondycji naszej skóry.