Przedstawiamy Tattoo Butter Papaya w nowej, eleganckiej odsłonie – teraz w czarnej, aluminiowej puszce, która jest bardziej przyjazna dla środowiska. Tattoo Butter w nowym, aluminiowym opakowaniu prezentuje się jeszcze lepiej! Odświeżony design w bardziej ekologicznym materiale.
Że papaja może być przebojem, to wiemy od lat 70-tych (a kto nie wie, niech spyta Wujka Googla). Jako składnik masła do ciała, pomaga troszczyć się o tatuaże – te świeże i te zagojone.
Tattoo Butter Papaya od Loveink to hit dla wydziaranej skóry. Wegańskie składniki mają moc i z chęcią ją objawią, jeśli dasz im okazję. Troska o tatuaż w zgodzie z naturą? Pewnie że tak! Bez sztucznej chemii i substancji ropopochodnych, twoja skóra goi się o wiele szybciej i pozostaje jędrna na lata, co nie tylko jest ładne samo w sobie, ale też decyduje o świetnym wyglądzie dziary. Naturalny wyciąg z papai podkreśla koloryt skóry, rozświetla ją i jedwabiście wygładza. Uwaga! Słodki aromat, przywodzący na myśl tropikalne plaże, może powodować niekontrolowane wybuchy entuzjazmu, obejmujące taniec na środku ulicy i śmianie się z własnych żartów! Przed zastosowaniem skonsultuj się z partnerem lub partnerką, bo ten stan może się okazać zaraźliwy.
Małe jest piękne – ta zasada obejmuje również masło do tatuażu Loveink. To dlatego oferujemy je również w pojemności 50 ml. Mniejsze pudełeczko wygodniej mieści się w bagażu lub w torebce, albo w koszu prezentowym dla amatora dziar. Zwłaszcza gdy kupujesz je po raz pierwszy – wypróbuj wszystkie aromaty. Spojler: większość komentarzy naszych dotychczasowych klientów podkreśla wyższość papai. Ale sprawdź sam.
Skąd wiemy, że formuła masła się sprawdzi? Bo nie jesteśmy teoretykami, pichcącymi formuły w podziemnym laboratorium. Sami mamy tatuaże, wypróbowaliśmy setki opcji, zanim wypuściliśmy na rynek nasze masełko do wytatuowanej skóry. Chcesz wiedzieć, co wpakowaliśmy do środka?